Na wzmocnienie organizmu i zabicie zarazków
W dzisiejszych czasach, ciężko jest o prawdziwą – zdrową żywność. Dlatego też warto na różne sposoby „konserwować” swój organizm.
Całkiem niedawno dowiedziałem się o leczniczych właściwościach octu i od kilku tygodni codziennie popijam sobie ocet jabłkowy na czczo. Smak wiadomo, pozostawia wiele do życzenia ale czasem trzeba się poświęcić.
Naturalny ocet jabłkowy produkowany jest poprzez poddanie fermentacji pulpy jabłkowej – powstałej z rozdrobnienia całych owoców – bez użycia drożdży. Pulpę zalewa się wodą i pozostawia w otwartych kadziach na kilka lub kilkanaście tygodni natleniając ją. W tym czasie rozpoczyna się krótka fermentacja alkoholowa która następnie za sprawą mikroskopijnych organizmów, grzybów i bakterii przechodzi w fermentację octową. Po procesie fermentacji octowej zawartość alkoholu obniża się do około 0,2%.
Do produkcji używa się soczystych i aromatycznych gatunków jabłek takich jak: champion, złota reneta, szara reneta, koksa pomarańczowa, antonówka, malinówka które rosną w naszym sadzie.
Kwas octowy wspomaga oczyszczanie całego organizmu, działa przeciwzapalnie oraz przywraca naturalną równowagę w gospodarce tłuszczowej.
Można zatem wymienić następujące właściwości octu jabłkowego:
* Usprawnia trawienie
* Zapobiega wzdęciom
* Usuwa zgagę
* Przywraca właściwe pH w żołądku oraz całym organizmie (dokwaszony żołądek to odkwaszony organizm i odwrotnie niedokwaszony żołądek to zakwaszony organizm)
* Działa antyseptycznie, przeciwzapalnie i antybakteryjnie
* Dostarcza aktywnych enzymów trawiennych
* Dostarcza symbiotycznych bakterii
* Likwiduje patologiczną florę jelitową
* Usuwa toksyny
* Czyści układ moczowy
* Czyści naczynia krwionośne oraz stawy ze złogów
* Łagodzi alergie
* Pomaga zrzucić zbędne kilogramy
Jak zatem stosować ocet jabłkowy?
Profilaktycznie aby poprawić trawienie i wchłanianie substancji odżywczych jak również przy wzdęciach i niestrawności: 5 minut przed posiłkiem wypić 2 łyżki octu rozcieńczone w ¼ szklanki wody.
W przypadku zgagi przyrządzić taką samą mieszankę i od razu wypić.
Jeśli natomiast dopadnie nas biegunka i ból brzucha, rozpuszczamy 2 łyżki octu w 1 szklance wody i wypijamy małymi łykami. Powtarzamy kilka razy w ciągu dnia.
Przy antybiotykoterapii i po niej, aby odbudować florę bakteryjną jelit wypijamy 2 łyżki rozcieńczone w ¼ szklanki wody trzy razy dziennie – rano na czczo i przed kolejnymi posiłkami.
W przypadku wrzodów żołądka lub nadżerek zacząć od mniejszej dawki octu i jednocześnie nawadniając organizm przez wypijamy 2 litrów wody z odrobiną soli himalajskiej lub kamiennej dziennie. Gdyby przy piciu octu występował ból można przed wypicie octu wypić ½ szklanki maceratu z prawoślazu lekarskiego (macerować na zimno 1 łyżkę ziół w 1 szklance chłodnej wody).
Latem świetnie sprawdzają się power-drinki: 1 łyżką octu na jedną szklankę gazowanej lub niegazowanej wody, dodać listek melisy lub mięty i ewentualnie trochę miodu.
Natomiast w razie ukąszenia, stłuczenia czy obrzęku przyłożyć na zaognione miejsce gaźnik nasączony octem. Zmieniać kilkakrotnie w ciągu dnia.
Pijąc regularnie ocet jabłkowy przez dłuższy czas zauważymy szereg pozytywnych zmian w naszym organizmie. Niestety mimo że produkt ten ma szerokie zastosowanie i działanie na wiele schorzeń to nie jest panaceum na każdą chorobę. Czasem więc trzeba sięgnąć po inne środki.
A jak wykorzystujemy ocet jabłkowy w kosmetyce?
Jego działanie odmładzające wykorzystujemy stosując maseczkę z octu jabłkowego rozcieńczonego w stosunku 1:1 wodą z dodatkiem 1 żółtka . Mieszamy i nakładamy na twarz na 30 minut po czym spłukujemy ciepłą wodą.
Można też codziennie używać rozcieńczony o octu 1:1 wodą jako toniku do przemywań twarzy i dekoltu.
Stany zapalne skóry, wysypki również możemy przemywać octem tym razem nierozcieńczonym.
Jeżeli mamy problem z potliwością stóp możemy kilka razy w tygodniu moczyć je w wodzie z dodatkiem octu i wywaru ze skrzypu.
W przypadku łupieżu płuczemy głowę wodą z octem.
To tylko niektóre z zastosowań tego uniwersalnego produktu.
Inną odmianą octu z całkiem ciekawą historią jest – Ocet czterech złodziei, inaczej zwany marsylskim
Ocet ten jest mieszanką ziół, przypraw korzennych zmacerowanych w occie mających wiele zastosowań nie tylko leczniczych.
Jest wiele przepisów na ten ziołowy ocet być może ta najbardziej przypomina średniowieczny oryginał :
2 łyżki rozmarynu
2 łyżki mięty
Łyżka cynamonu
Łyżka goździków
4 ząbki czosnku
Litr octu jabłkowego
Sposób przygotowania:
Zioła i czosnek posiekać. W
szklanym naczyniu zalać składniki octem, odstawić w cieple miejsce na
10-14 dni. Po tym czasie przecedzić i przelać do butelki.
Z powstaniem nazwy wiąże się legenda. Kiedy epidemia dżumy, dziesiątkowała Europę, ludzie masowo uciekali z miast w obawie przed śmiercią. Jednak zdarzali się śmiałkowie, którzy korzystając z paniki i nie zważając na ryzyko okradali zwłoki i domy chorych. Pewnego dnia w Marsylii straż miejska przyłapała czterech rabusi na gorącym uczynku i postawiła przed obliczem sądu. Groziła im kara śmierci, ale wiedzeni ciekawością sędziowie postawili im ultimatum: albo śmierć albo zdradzą w jaki sposób się zabezpieczają przed zarazą. Okazało się, że używali właśnie tego specyfiku, który chronił ich przed zarażeniem.