Chociaż waluty cyfrowe wykazały znaczny postęp w ciągu ostatnich kilku lat, ostatnia zmienność w świecie kryptografii daje sceptykom więcej powodów do pozostania wątpliwym.

Podczas gdy widzimy stały strumień innowacji z nowymi walutami, szczególnie w ciągu ostatnich 18 miesięcy (a jest ich  obecnie ponad 800) to wiele z nich zostało ogłoszone „martwymi”. Oznacza to, że monety nie mają żadnej wartości, a ich cena wynosi mniej niż 1 cent. Najczęściej niepowodzenia tych monet wynikają z ich braku integralności – będącego oszustwem lub żartem – lub z powodu braku materializacji produktu. Wiele przestarzałych kryptowalut znajduje się na stronie Dead Money, która opisuje się jako „strategiczne partnerstwo do czyszczenia krypto.  Coinopsy to kolejna strona która zgłosiła „martwe” monety. Rozważając raporty z obu źródeł, liczba martwych projektów gromadzi się w tysiącach.

Powody?

 Porzucenia lub bezpośrednie oszustwa!

Proces zwany początkową ofertą monet (ICO) może tworzyć nowe tokeny cyfrowe. W tym procesie można wystawić nową walutę, która jest dostępna dla inwestorów. Chociaż inwestor nie uzyskuje udziałów kapitałowych w spółce, zakupioną krypto walutę można wykorzystać na produkcie firmy. Ponieważ monety są tanie, a potencjał do znacznych zysków wzrasta, ludzie często kupują ICO.

Ze swojej natury ICO są bardzo ryzykowne. Co więcej, tego rodzaju inwestycje zostały nazwane  oszustwami. Tylko w 2018 r.  ICO o nazwie Giza zostało zgłoszone przez CNBC. To fałszywy startup, który „zawinął się”  z 2 milionami dolarów w postaci pieniędzy inwestorów.

   

W startupach problemem jest ogromna ilość gotówki, która zalewa te projekty zanim będą gotowe – to główny powód do niepokoju. Kiedy startupy otrzymują dużą „dopałkę finansową”, nie są w stanie nadążyć za jego rozwojem. Taki moment bardzo często ostatecznie pochłania zarówno firmę jak i założycieli.

Tego typu projekty ICO  są niestety zjawiskiem globalnym. W samym 2017 roku martwe ICO i oszustwa zarobiły miliard dolarów, a prawie 300 startupów zostało oznaczonych jako wątpliwe. Blokady i oszustwa cenowe na rynku ICO wykorzystują raczej chciwość niż racjonalne myślenie i szkodzą branży bardziej niż jej pomagają. Koniec końcem, warto inwestować w nie z głową i cieszyć się gdy na tym zarobimy a nie stracimy.

Nawet Bitcoin, największa krypto-waluta pod względem kapitalizacji rynkowej lub wartości miał trudny rok.

Mimo że osiągnął rekordowy poziom wynoszący prawie 20 000 USD w zeszłym roku, od tego czasu zmniejszył się o prawie 70%, wynika z danych z CoinDesk. Podczas gdy Bitcoin wciąż jest jedną z mocniejszych krypto-monet, wiele innych nie było tak szczęśliwych. Na uwagę zasługuje pięć największych niepowodzeń w historii kryptowalut.

Spacebit

SpaceBit od dawna ma status jednego z najbardziej ambitnych projektów kryptowalut. I być może słusznie, ponieważ jest to firma która chciała wprowadzić kilka „nano-satelitów” na orbitę, aby zapewnić globalnie dostępny blockchain który byłby wykorzystywany do przechowywania bitcoinów, a także pomagałby niezabudowanym regionom w dostępie do usług finansowych. Taka wizja przyciągnęła wiele uwagi i entuzjazmu ze strony opinii publicznej, zyskując ogromne poparcie. Jednak projekt ostatecznie zniknął. Nigdy nie było żadnego prototypu ani dowodu koncepcji a wszyscy mówili o SpaceBIT  który zniknął całkowicie. Podobno ekipa stojąca za SpaceBIT jest teraz całkowicie skupiona na nowym projekcie o nazwie BlockVerify, więc SpaceBIT został na dobre umieszczony na półce.

   

GEMS

Pierwotnie oznaczony jako „Gems” ale teraz nazwany „GetGems” była to platforma społecznościowa, która wykorzystywała krypto-walutę do płacenia członkom którzy oglądają reklamy w aplikacji.  GetGems został wyprzedzony przez konkurentów, nadal działają a ich największy  sukces miał miejsce w Uzbekistanie. Zajmując 63 miejsce wśród aplikacji.

PayCoin

Rozpoczęty w 2014 roku PayCoin wyrósł na jedną z największych kryptowalut na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej. Biała księga monety przedstawiała wizję nowych odmian technologii blockchain, która wytworzy nową odmianę krypto-waluty. Szybko jednak okazało się że moneta nie spełni tej wizji, gdy jej założyciel przekształcił PayCoin w generyczny klon altcoinowy, co ułatwiło szybsze wejście na rynek. Ponieważ brakowało jej kontynuacji, ludzie ostatecznie stracili wiarę w monetę. Do 2015 r. GAW zamknął się całkowicie i stanął wobec federalnego śledztwa, a jego założyciel uciekł ze Stanów Zjednoczonych………….

Pomóż w promocji Bloga. Udostępnij treść!