Giełda kryptowalut zgodna z zasadami szariatu, Bitcoin Cash osiągnie 100 000 $, Kopanie Bitcoina niszczy środowisko?
Pierwsza na świecie giełda kryptowalut zgodna z zasadami szariatu
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich uruchomiono pierwszą na świecie giełdę kryptowalut, która działa zgodnie z zasadami szariatu. Giełda FICE opiera się wyłącznie na wykazie projektów uznanych za halal.
Twórcy z ADAB Solutions twierdzą, że ich startup ma na celu stworzenie globalnej infrastruktury kryptograficznej dla muzułmanów. Wymiana będzie podlegać nadzorowi Szariatu Rady Konsultacyjnej (SAB) i tylko te tokeny, które odpowiadają islamskim wartościom moralnym będą mogły być przedmiotem handlu na platformie.
„ADAB Solutions rozwija FICE – pierwszą islamską giełdę kryptograficzną, opartą na normach szariatu. Przewidywany wolumen codziennych transakcji na pierwszej islamskiej giełdzie krypto wynosi 140 milionów USD. W rezultacie wdrożenie projektu ADAB Solutions stworzy globalną infrastrukturę, która działa na zasadach islamskiego finansowania, oraz społeczność, która reguluje rozwój islamskiej kryptoekonomii „- czytamy na oficjalnej stronie internetowej.
Projekty związane z hazardem, lichwą, piramidami finansowymi, „niemoralnymi usługami”, produkcją napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych zostaną odrzucone przez FICE. Poza tym przedstawiciele firmy obiecali przekazać 5% kwartalnego dochodu na cele charytatywne.
We wrześniu start-up uruchomi ICO i wyda swój własny token platformy ADAB, zaprojektowany tak, aby uzyskać dostęp do różnych funkcji prowizji od transakcji wymiany i płatności….
Założyciel Bitmain: Bitcoin Cash osiągnie 100 000 $, ICO znikną z rynku
Jihan Wu, założyciel największej firmy kryptograficznej na świecie, jest pewien, że zasoby cyfrowe będą musiały zostać poddane znaczącym przekształceniom.
Podczas niedawnego wywiadu współzałożyciel Bitmaina, Jihan Wu, przywiązał wagę do przyszłości krypto i ICO. Uważa, że oferty monet znikną, podczas gdy aktywa cyfrowe będą musiały dostosować się do tradycyjnego rynku.
Wizja przyszłości Jihan Wu
Bitmain był pierwszą firmą, która wprowadziła chipy ASIC, które później zdołały wypchnąć sprzęt górniczy GPU. W tej chwili pułapka rynkowa Bitmain jest na granicy trafienia astronomicznej ilości pieniędzy (około 35 miliardów dolarów) po uruchomieniu długo oczekiwanego IPO. Biorąc to pod uwagę, Jihan Wu jest uważany za jedną z najbardziej wpływowych osób w świecie kryptografii, którego opinia ma znaczącą wartość.
Wu jest przekonany, że kryptowaluty będą przypominać tradycyjne aktywa (akcje, obligacje itp.) w najbliższej przyszłości. Będą one mogły zastąpić niezliczoną liczbę tokenów, które są obecne na rynku.
ICO = problemem
Zapytany o przyszłość krypto, Jihan Wu dał jasno do zrozumienia, że jest podekscytowany kryptowalutami, ale przyznał, że istnieje wiele możliwości, które starają się wykorzystać nowo powstały rynek. Szczególnie krytykował ICO, które oferują tylko białą księgę zamiast prawdziwego produktu, co zaszkodzi reputacji całej branży. 78 procent nowych ICO po roku przestaje istnieć.
Wu nazywa ICO “bańką finansową”, dodając, że nie można ich porównać do tradycyjnych IPO, ponieważ zainteresowanie inwestorów ofertami monet już się zmniejsza. Dyrektor generalny Bitmain przewiduje, że ICO wyginą w ciągu kilku lat.
Zakłady na Bitcoin
Wu jest także gorącym zwolennikiem Bitcoin Cash: wstępne IPO Bitmaina ujawniły, że firma z siedzibą w Pekinie ma w BCH ponad 600 milionów dolarów. W styczniu firma rzekomo sprzedała lwią część BTC, aby postawić na Bitcoin Cash……
Kopanie bitcoina niszczy środowisko? To błędny trop – nie bójmy się wysokiego poboru prądu
Pobór energii elektrycznej wykorzystywanej do kopania bitcoina (BTC) nie jest na tyle wysoki, aby stanowić realne zagrożenie dla środowiska naturalnego, zaś większość dotychczasowych publikacji naukowych na temat destrukcyjnej w skutkach energochłonności najpopularniejszej kryptowaluty jest przesadzona. Takie wnioski w swoim artykule zawarła dr Katrina Kelly-Pitou z Instytutu Energetyki Uniwersytetu w Pittsburgu.
Czy oznacza to, że wysoki pobór mocy kryptowalut Proof of Work (w tym przede wszystkim bitcoina i ethereum) nie stanowi problemów dla energetyki i ekologii?
Nie bój się energochłonności bitcoina
Dr Katrina Kelly-Pitou w swojej pracy naukowej zajmuje się tematem odnawialnych źródeł energii (takich jak m.in. energia wiatrowa, fotowoltaika), w tym szczególnie przebiegiem procesów tzw. „dekarbonizacji”, czyli przejścia z energii nieodnawialnej, uzyskiwanej ze spalania paliw kopalnych (głównie węgla) na „czystą energię”. Oznacza to, że posiada ona odpowiednie kompetencje naukowe do zabierania głosu w temacie problemów energetycznych BTC, na co zawsze należy zwracać uwagę podczas lektury coraz nowszych tekstów.
Wg autorki artykułu, debata tocząca się wokół poboru energii bitcoina jest zbytnio uproszczona.
Wszystkie nowe technologie – centra danych, komputery, przed nimi zaś samochody, samoloty i pociągi – cechują się początkowo wysokim poziomem poboru energii, a co za tym idzie, również nieefektywnością energetyczną. Z biegiem czasu, prosty rachunek ekonomiczny oraz naturalny cykl rozwoju zmuszają je do redukcji poboru energii i tym samym redukcji kosztów.
Wiele osób zabierających głos w tej sprawie nie do końca rozumie jakie są podstawowe zalety odnawialnych źródeł energii. Dzięki OZE możliwe jest radykalne zwiększenie produkcji energii elektrycznej, bez jednoczesnego wywierania negatywnego wpływu na środowisko.
Bardziej niż na samej kwestii wysokiego poboru prądu pochłanianego przez kopanie bitcoina, powinniśmy skupiać się na tym skąd ta energia pochodzi i w jaki sposób została wyprodukowana.
Pobór prądu sieci BTC
Obecnie, 90% kosztu wydobycia BTC to cena energii elektrycznej, co niesie ze sobą ogromny pobór energii, wynoszący obecnie ponad 73 TWh/y (terawatogodziny na rok), czyli więcej niż wysokorozwinięty kraj, jakim jest Austria. Warto dodać, że pobór energii elektrycznej rośnie proporcjonalnie do wzrostu trudności kopania BTC i hashrate sieci (łącznej mocy obliczeniowej). Tempo wzrostu jest bardzo wysokie – dla porównania, dokładnie rok temu (21 sierpnia 2017 r.) sieć BTC pobierała niewiele ponad 16 TWh/y, zaś pod koniec stycznia 2018 r. już ponad 45 TWh/y. Niestety, autorka artykułu z nieznanych przyczyn podaje zupełnie nieaktualne dane na temat poboru mocy sieci BTC z końca 2017 r. (30 TWh/y)
Autorka podaje również szacunkowe dane dotyczące poboru energii przez instytucje bankowe, który rzekomo wynosi ok. 100 TWh/y, argumentując że BTC nie jest aż tak energochłonny, gdyż to właśnie banki mają większy pobór prądu. Jest to jednak bardzo słaby argument, oparty ponadto na pozamerytorycznych fundamentach, gdyż jest przykładem tzw. whataboutismu („BTC potrzebuje dużo prądu, ale banki jeszcze więcej”). Co więcej, BTC przetwarza obecnie ok. 250 tys. transakcji dziennie, czyli mniej niż średniej wielkości bank, stąd też porównywanie tak marginalnie niewielkiej sieci do ok. 30 tys. instytucji bankowych na świecie może być wręcz argumentem na niekorzyść BTC. Dodatkowo, przytoczone dane są szacunkowe i trudno określić jaki jest rzeczywisty pobór energii przez instytucje bankowe.
Warto pamiętać, że bitcoin w obecnej fazie rozwoju nie jest konkurencją dla banków i terminali płatniczych. Nie do każdej codziennej płatności potrzebujemy zdecentralizowanego środka płatniczego, opartego na rejestrze blockchain….
