Centralny Bank chce zatrzymać tworzenie Crypto
6 min read
Powstaniu Bitcoin i branży blockchain towarzyszyła krytyka, podobnie jak w każdym innym sektorze nowych technologii. Taka krytyka była też wtedy jak “powstawał internet”, a mimo to Internet wciąż żyje i ma się dobrze. Eksperci z branży bankowej “szprycują” Nas informacjami porównując rynek krypto do bańki czy schematu Ponziego. Ostatnią znaną postacią krytykującą przemysł kryptowalutowy jest Agustín Carstens, szef Banku Rozrachunków Międzynarodowych, znanego również jako bank centralny dla wszystkich banków.
Według Carstensa w niedawnym wywiadzie młodzi ludzie powinni przestać próbować tworzyć pieniądze w postaci kryptowaluty. Opinia Banku Rozrachunków Międzynarodowych mogą nie znaleźć jednak swojego potwierdzenia, ponieważ sytuacja w kryptowalutach się poprawia. Banki i duże korporacje korzystają z blockchain, który jest podstawową technologią większości kryptowalut.
Korporacje, takie jak IBM opracowały swoje platformy i współpracują z takimi kryptowalutami jak np. Stellar w celu zapewnienia rozwiązań płatności opartych na blockchain. Między platformami kryptowalutowymi a bankami powstało również kilka znaczących partnerstw. Nawet ze strachu przed oszustwami i kradzieżą banki zdają sobie sprawę z tego, że z branży czerpią zyski i jeśli ich klienci zdecydują się na wymianę handlową mogą nie mieć innego wyjścia, jak tylko współpracować.
Podczas wywiadu Agustín Carstens został zapytany, czy kryptowaluty można opisać jako pieniądze. Odpowiedział, wyraźnie stwierdzając, że kryptowaluty nie są pieniędzmi, a raczej są rodzajem aktywów, w które można zainwestować. Według opisu Carstensa te aktywa cyfrowe nie mogą przejąć funkcji pieniędzy w gospodarce ze względu na sposób w jaki są tworzone.
Przeważnie kryptowaluty są tworzone przez grupę ludzi, którzy zostali wyznaczeni, wybrani lub dopuszczeni do zabezpieczenia sieci i otrzymania nowej kryptowaluty w formie nagród blokowych. Najbardziej zmotywowani ludzie w społeczności kryptowalut to ich górnicy. Osiągają zysk, gdy tworzą nowe zasoby a następnie dostarczają potrzebne zabezpieczenia dla sieci.
Carstens stwierdził, że jest to zły model dla pieniędzy i po prostu nie zwiększa jego użyteczności. Pieniądz ma być wielkim zasobem wartości, środkiem płatniczym i jednostką rozliczeniową. Dodatkowo stwierdził że zasoby cyfrowe, takie jak kryptowaluty, zawodzą we wszystkich trzech przypadkach.
Jeśli chodzi o “hype” otaczający branżę w tym momencie, głównie ze względu na szczytowe ceny osiągane przez główne kryptowaluty w 2017 roku, Carstens uważa, że dzieje się tak tylko dzięki wiedzy że dużo pieniędzy można zarobić na kryptowalutach w krótkim czasie. Nazwał także zasoby kryptograficzne schematem Ponziego, bańką i katastrofą środowiskową ze względu na infrastrukturę potrzebną do bezpiecznego funkcjonowania niektórych sieci.
Carstens nawiązywał do faktu, że jest pewien, że kryptowaluta nie będzie miała szczęśliwego zakończenia. Porównał cyfrowe aktywa do renomowanego szwajcarskiego systemu płatności elektronicznych, mówiąc, że kryptowaluty mogą nigdy nie wykazywać takiego poziomu efektywności i zaufania.
Z drugiej strony banki centralne wykazały ten poziom zaufania, który opiera się na kilku latach sprawnej obsługi na którym Carstens jest pewny że sieci zasobów cyfrowych nigdy tego nie osiągną. Dlatego uważa że młodzi ludzie powinni bardziej skupiać się na innowacjach i kreatywnych rozwiązaniach problemów, zamiast próbować ponownie wymyślać pieniądze.
To nie pierwszy raz, kiedy Carstens otwarcie krytykuje Bitcoin i przemysł kryptowalut. W rzeczywistości, na początku 2018 roku wygłosił wykład na Uniwersytecie Goethego w Niemczech, stwierdzając, że banki centralne muszą ciężko pracować, aby powstrzymać wzrost kryptowaluty. Wtedy zapewniłoby to, że technologia nie miesza się z branżą finansową i nie wpływa na stabilność finansową różnych światowych gospodarek.
Mówił także o trudnościach związanych z pracą z Distributed Ledger Technologies (DLT) w bankach centralnych, w tym o braku wydajności, kosztownych kosztach i niskich prędkościach. Wcześniej Mario Draghi, prezes Europejskiego Banku Centralnego, wyraził swoją opinię na temat kryptowalut nazywając je ryzykownymi aktywami. Stwierdził również że Europejski Bank Centralny nieustannie pracuje nad identyfikacją zagrożeń i niebezpieczeństw jakie kryptowaluta może stwarzać, aby można było je złagodzić, zanim wyrządzi jakąkolwiek krzywdę.
Poza tym, Carstens opiera entuzjazm w branży kryptowalut na spekulacji i wykorzystywaniu ich do nielegalnych transakcji. Według szefa BIS, władze zbliżają się do znalezienia sposobów kontroli i zapobiegania ryzykom związanym z wykorzystaniem zasobów cyfrowych stwierdzając, że alarmujące jest to, że kilka banków wymyśliło bankomaty Bitcoin, w których BTC można łatwo kupić lub sprzedać, co jest łatwą alternatywą dla wymiany Bitcoinów.
Dopóki najważniejszym przypadkiem użycia kryptowaluty są nielegalne płatności, banki centralne nie mogą łączyć technologii z sektorem bankowym, aby uniknąć katastrofy finansowej. Jest to podobne do opinii udostępnianej przez tajną służbę USA w odniesieniu do przepisów dotyczących kryptowalut, w szczególności tych, które zapewniają anonimowość użytkownikom. Monety te są zwykle wykorzystywane do nielegalnych transakcji i powodują problemy podczas śledzenia takich płatności.
Końcowe przemyślenia
Wielu twierdziło, że banki zarabiają pieniądze i przyjmują hipokrytyczne stanowisko, mówiąc innym, by tego nie robili. Ostrzeżenie Carstensa najprawdopodobniej nie zostanie potraktowane poważnie w świetle ciągłego napływu inwestorów do przestrzeni kryptowalutowej. Pomimo zmienności w branży, kryptowaluta stała się uznawana za sposób inwestowania i zarobienia dużych pieniędzy. W rezultacie popyt na zasoby cyfrowe wzrósł z czasem i nadal będzie prowadził do zwiększenia podaży, a nie scenariusza, który proponuje Carstens.
Pomimo odważnych oświadczeń Carstensa, przemysł kryptowalutowy odnotował poprawę liczby projektów, inwestorów i ilości pieniędzy pozyskanych dzięki crowdfundingowi. Oprócz oświadczeń, które mówią młodym ludziom, aby przestali próbować zarabiać, poruszył pewne istotne kwestie, w tym brak bezpieczeństwa i wydatki związane z prowadzeniem takich sieci. Innym problemem jest brak rygorystycznych przepisów w branży, które zazwyczaj regulują liczne praktyki inwestycyjne i handlowe.
Carstens nadal otwarcie mówi o tym że Bank of International Settlements nie obsługuje całej kryptowaluty jako całości. Inni eksperci z różnych dziedzin finansowych i technologicznych nadal wykazują różne opinie na ten temat. Jednak powracające motywy są zakorzenione w regulacji, kradzieży, nielegalnych działaniach i zyskach. Miejmy nadzieję, że kryptowaluta znajdzie się w takim miejscu , dzięki któremu łatwiejsze będzie zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom, organom regulacyjnym, takim jak banki centralne, a nawet organom ścigania.
Autor Postu
Powiązane Wpisy:
Zacznij automatyzować swój handel już dziś!
