$6 bilionowy fundusz umacnia Bitcoina
Warty $6 bilionów fundusz umacnia Bitcoina
Największa na świecie firma inwestycyjna zajmująca się zarządzaniem aktywam, BlackRock, poinformowała w poniedziałek, że tworzy grupę roboczą, która ma przyjrzeć się technologii blockchain oraz kryptowalut takim jak Bitcoin. Informacja podana przez prezesa spółki, Larry’ego Finka wywołała natychmiastowe umocnienie najstarszej z cyfrowych monet.
Poznajemy technologię, nie widzimy jednak dużego zapotrzebowania
Takie słowa miały paść z ust Finka w trakcie wywiadu udzielonego agencji prasowej Reutera. Utworzenie grupy roboczej rozbudziło jednak apetyty inwestorów, którzy w potencjalnej przygodzie BlackRock z kryptowalutami upatrują kolejnego kamienia milowego dla branży kryptowalutowej. Pod koniec czerwca spółka posiadała w zarządzaniu aktywa o wartości ponad $6 bilionów – gdyby zaczęła inwestować również w tokeny kryptograficzne, te z pewnością zwiększyłyby swoją popularność w świecie tradycyjnych finansów.
Nastroje powinny być jednak stonowane, gdyż Fink od razu stwierdził, że traktuje Bitcoina jako inwestycyjnę typowo „spekulacyjną”, która cały czas żyje dzięki modzie na anonimowość. Podobnie jak wielu innych przedstawicieli tradycyjnej bankowości jest jednak sympatykiem blockchainu, któremu wróży dynamiczny rozwój w przyszłości.
W trakcie poniedziałkowej sesji Bitcoin zyskuje już ponad 4%, wzrastając o ponad $300 dolarów od momentu pojawienia się informacji o chęci poznania przez największego zarządcę aktywów świata kryptowalut. Cena nadal przesuwa się jednak w relatywnie wąskim kanale zmienności, który trzyma ją w ryzach od połowy czerwca:
Za Bitcoinem podążają również inne z dużych kryptowalut, które w przeciągu ostatniej doby zyskują kilka procent. W TOP10 najlepiej radzą sobie EOS oraz IOTA: